Rachunek Sumienia dla młodzieży w oparciu o tajemnice Różańca Świętego

Wstęp:

Różaniec masz nie tylko do „omadlania” różnych potrzeb czy rozważania życia Jezusa i Maryi. Razem z Maryją możesz prześledzić także swoje sumienie! Kolejne części Różańca mogą odsłonić przed Tobą Twoje „tajemnice”, a Maryja może Ci pomóc spojrzeć na Twoją duszę, Twoje grzechy, wady ale i zalety, pasje i dobro w Tobie – spojrzeć przez pryzmat życia, nauczania, męki, śmierci i Zmartwychwstania Jezusa. Wystarczy tylko spróbować. Powierz się Maryi i proś ją o pomoc w tym rachunku sumienia…

  • Tajemnice Radosne:

Raduj się, że masz sumienie! Ciesz się, że możesz robić rachunek sumienia! Że odzywa się w Tobie głos Boga! Że zapala się „czerwona lampka” gdy pojawia się pokusa, zło i grzech w Twoim życiu.

  1. Tajemnica Zwiastowania Maryi Pannie – GŁOS BOGA

Słuchasz Boga? Chcesz go słuchać? A może nie chcesz? Jeśli tak, to dlaczego?

Boisz się, że Bóg powie Ci coś, czego nie chcesz usłyszeć?

Szczerze: robisz rachunek sumienia, czy tylko przebiegasz wzrokiem pytania z książeczki?

Kiedy ostatnio zrobiłeś sobie „operację na otwartym sumieniu”?

A robiłeś już kiedyś rachunek sumienia i spowiedź z całego życia? Może warto spróbować ten pierwszy albo kolejny raz?

Jeśli zagłuszasz głos Boga w sobie, to mów śmiało: kiedy zamalowujesz czerwone światło na sygnalizatorze Twojego sumienia? Czemu ustalasz swoje granice dobra i zła? Myślisz, że jesteś lepszy niż Bóg i potrafisz opracować lepsze „10 przykazań”?

 2. Tajemnica nawiedzenia św. Elżbiety – APOSTOLSTWO

Kiedy ostatnio pomogłeś komuś ot tak – zupełnie bezinteresownie, nie dlatego że prosił?

Jaka jest Twoja reakcja, gdy ktoś znajomy prosi Cię o pomoc, a jaka, gdy ktoś z rodziny? Różnią się? Jeśli tak, to dlaczego?

Jak tam twój wzrok?: potrafisz rozglądać się wokół i zorientować się, kto i jakiej potrzebuje pomocy?

Co dla Ciebie znaczą słowa „Bóg zapłać”? Myślałeś kiedyś o tym?

Szczerze i bez bicia: lubisz, gdy Cię chwalą? A jak ktoś zapomni Cię pochwalić po skończonej pracy, która wykonałeś, to…?

3. Tajemnica Narodzenia Pana Jezusa w Betlejem – BYĆ BETLEJEM

Jeśli lubisz nauki humanistyczne, to spytaj siebie kiedy ostatnio popatrzyłeś na Hostię w rękach kapłana podczas podniesienia, w monstrancji, w tabernakulum? A jeśli patrzysz Jezusowi prosto w oczy – to jak patrzysz? Opisz to…

A jeśli wolisz nauki matematyczne, to policz sobie, ile dni minęło od Twojej pierwszej Komunii Świętej. Potem – tak mniej więcej – przelicz, ile razy przyjąłeś od tamtego dnia Ciało i Krew Jezusa.

I jak tam obliczenia? Jeśli kiepsko, to Jezus może coś z tym zrobić w konfesjonale. A potem da Ci liczyło…

4. Tajemnica Ofiarowania Pana Jezusa w świątyni – BŁOGOSŁAWIEŃSTWO TALENTÓW

Tak zupełnie zwyczajnie przyznaj się: jak często dziękujesz bogu za to, co masz? Czy oby słowo „dziękuję” nie stało się u Ciebie tylko zwyczajowym wyrazem używanym w relacjach z innymi osobami, gdy coś otrzymujesz?

Modlisz się, żebyś nie był egoistą? A gdybyś miał do powierzenia komuś trudne zadanie i zrobiłby je dla Ciebie: Jezus, ktoś z Twojej najbliższej rodziny (ciekawe, kogo byś wybrał…), kumpel albo przyjaciel i żebrak z ulicy – to jakbyś podziękował każdemu z nich? Może warto popracować nad dziękowaniem?

Aha! I jeszcze jedno: policz sobie tak dokładnie (!) co i od kogo Ci się należy. I jak będziesz miał wynik bliski „0”, to się nie zdziw…

5. Tajemnica Znalezienia Pana Jezusa w świątyni – SPOTKANIE Z BOGIEM

Kiedy ostatnio zdobyłeś się na jakiś wysiłek żeby cos w swojej wierze pogłębić, zrozumieć, poukładać, odbudować albo zmienić? A jakbyś tak zamiast księdza w niedzielę zobaczył przy ambonie 12nastoletniego Jezusa – to o co byś Go zapytał?

Masz w ogóle jakieś pytania do Jezusa?

A czy potrafisz posłuchać jak Jezus wyjaśnia Pismo i się zadziwić – zachwycić tym, co On dla Ciebie tłumaczy?

Jeśli nie, to sprawdź sobie, czy w ogóle szukasz Jezusa…

  • Tajemnice Bolesne:

Zamknij oczy i zerknij w pewien zakamarek swojego sumienia. Masz tam wagę. Połóż sobie na jednej szali to, co Cię boli – a na drugiej ból, jaki sprawiasz Jezusowi… I co?

Ej! Nie majstruj przy odważnikach! To nic nie da…

1. Tajemnica modlitwy Pana Jezusa w Ogrójcu– LEKARSTWO MODLITWY

Zrób sobie kalkulację: w ilu procentach modlitwa jest Twoja?, w ilu odklepana formułkami na autopilocie?, a w ilu… Jezusa?

Rozmawiasz z bogiem, gdy się modlisz? A słuchasz Go?

A gdy wydaje Ci się, że Bóg nie mówi, albo wręcz Cię olewa – to co robisz? Nerwowa reakcja czy nasłuchiwanie?

Prosisz, prosisz, prosisz – i nie otrzymujesz… – i co wtedy? Zostawiasz to tak jak jest? / Wzdychasz: „Widocznie tak miało być”? / czy próbujesz z Bogiem jeszcze raz na to spojrzeć, przeanalizować?

2. Tajemnica biczowania Pana Jezusa – SKARB CIERPIENIA

Widzisz cierpienie i co robisz? Współczucie, pomoc, modlitwa wstawiennicza – znasz to?

Jak reagujesz na chorobę w swoim życiu? A może prowokujesz choroby? Chorujesz jako wierzący czy jako obojętny religijnie?

Bicz… A sam siebie nie biczujesz przypadkiem? Z czego ukręciłeś sobie bicz? Z wad, którym pozwoliłeś rosnąć w siłę? Z nałogów, które Cię cieszą? Z grzesznych przyjemności, które od zewnątrz są O.K. ale wewnątrz Cię rozwalają?

Pamiętaj: sam siebie możesz biczować po plecach – ale sam sobie pleców nie opatrzysz…

3. Tajemnica cierniem ukoronowania Pana Jezusa – CIERŃ

Ostry cierń wbija się w skroń i skupia na sobie całą uwagę, myśli, uczucia, emocje, czas… Masz jakieś ciernie w koronie, które tym wszystkim odciągają Cię od Boga? Co wplotłeś w swoją koronę z ciernia?: Twoje zasługi, sukcesy, a może chore ambicje, zazdrość, nienawiść, albo zmutowane przez Ciebie problemy i wyolbrzymione wątpliwości?

Pomyśl: czy swoja koronę cierniową oglądasz w lustrze? A może poprosiłbyś czasem Jezusa żeby ją rozplątał?

4. Tajemnica niesienia Krzyża przez Pana Jezusa – TOWARZYSZE KRZYŻA

Oho! Pewnie spodziewasz się, że tu będzie mocne uderzenie. Może…

Jednak – to zależy od paru rzeczy…

Choćby to: kiedy ostatnio, budząc się rano, świadomie wziąłeś swój krzyż, a nie spadł on znienacka na Ciebie w trakcie dnia? Umiesz go nosić?

Jeśli lubisz powtarzać, że nie wiesz jak się dźwiga swój krzyż, to zastanów się, co znaczy, że z każdym uderzeniem serca jesteś bliżej śmierci…

Aha! No i nie zapominaj, że na swojej drodze krzyżowej nie jesteś sam! Tylko nie wymieniaj gapiów! Ale Weroniki, Szymonów. Potrafisz ich wymienić? A Maryja? Pamiętasz o Niej?

5. Tajemnica śmierci Pana Jezusa – WYKONUJE SIĘ

Boisz się śmierci? A rozmawiałeś kiedyś o tym z Bogiem? jeśli tak, to przypomnij sobie, co ci wtedy powiedział. Jeśli nie – zapytaj Go i sam siebie też sobie odpowiedz, po co potrzebna Ci jest śmierć…

A pamiętasz przypowieść o ziarnie, które wrzucone w ziemię musi obumrzeć, żeby wykiełkować i dać plon? Co musi w Tobie obumrzeć? Co Cię blokuje?

Nie olewaj siebie, tylko podlewaj!

  • Tajemnice Chwalebne:

Zamknij oczy i popatrz na siebie. Zobacz, albo wyobraź sobie (jeśli nie nosisz) siebie z krzyżykiem na szyi. Dobra. A teraz otwórz… uczy i przysłuchaj się sobie: jak wypowiadasz słowo „Jezus”… Czy wyskakuje ono od razu z Ciebie, czy wpierw uderza w jakieś struny w środku? Jak brzmi? Jak gra w Tobie?

1. Tajemnica Zmartwychwstania Pana Jezusa – NOWE ŻYCIE

Dołki, dołki, dołki… Masz? Miewasz? Nie lubisz mieć? A może lubisz je… celebrować? Rozdrapywać jak ranę dopiero co zagojoną?

Czy pozwalasz się leczyć Jezusowi, czy wyłącznie sam stawiasz sobie diagnozy i aplikujesz leki?

Ufasz i wierzysz w „lecznicze właściwości” Jezusa? Jak często i w jakich okolicznościach odwiedzasz Jego „aptekę”?

A lekarstwem Zmartwychwstania co w sobie leczysz?

Bo jeśli choruje Ci nadzieja…

2. Tajemnica Wniebowstąpienia Pana Jezusa – MISJA

Kiedy ostatnio powiedziałeś „Jezus to mój Bóg”? jeśli kiepsko z pamięcią albo uważasz, że przecież i tak wszyscy wokoło wiedzą, że jesteś katolikiem – to przypomnij sobie ostatnią mszę niedzielną i Twoje wyznanie wiary „wierzę w Jednego Boga…”. Odklepane? Przemilczane? Nie – to dobrze. Tak – może warto zwrócić uwagę na Twoje mówienie nie-zwykłego i nie-prostego „wierzę”?

A kiedy ostatnio spojrzałeś sercem w Niebo i powiedziałeś: „Panie Boże! Trzymaj tam dla mnie miejsce, bo ja się tam wybieram!”?

„Czas ucieka – wieczność czeka…”

3. Tajemnica Zesłania Duch Świętego – ZADANIE ŚWIĘTOŚCI

Uwaga! Hardkor!: wyobraź sobie, że wchodzisz do kościoła i widzisz obraz ze świętym a na nim… siebie! Święty ty!

Dobra! Spokojnie!

A teraz przemyśl to sobie!

I jeszcze raz…

I jeszcze raz…

I jeszcze raz…

4. Tajemnica Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – ORĘDOWNICZKA

Tak szczerze: po co Ci jest potrzebna Maryja? Dasz rade odpowiedzieć?

Jakkolwiek odpowiedziałeś – odmów sobie teraz (ale nie odklep!) „Pod Twoją obronę…”

I pogadaj z Maryją – tak od serca – jak wygląda Twoja z Nią współpraca.

5. Tajemnica Ukoronowania Najświętszej Maryi Panny – MATKA-KRÓLOWA

Ile potrafisz wymienić wezwań z Litanii do Najświętszej Maryi Panny zaczynających się od „Królowo…”? a ile potrafisz wytłumaczyć? A iloma z nich się modlisz?

Umierający za Ciebie na krzyżu Jezus pozwolił Ci mówić do swojej Matki „Mamo”. Kiedy ostatnio powiedziałeś do Maryi „Mamusiu”?

  • Tajemnice Światła:

Jak tam twoje serce – wnętrze? Wpuszczasz tam światło, którym jest Chrystus. Czy potrzebujesz noktowizora, by zobaczyć, co się w Tobie dzieje?

1. Tajemnica chrztu Pana Jezusa w Jordanie – BYCIE DZIECKIEM BOŻYM

Jak często uświadamiasz sobie, że jesteś ochrzczony? Znaczy to coś dla Ciebie? Co Ci daje – jak z tego korzystasz? A jak odmawiasz „Ojcze nasz…”?Pewnie zauważasz, że dzieci różnie się zachowują: grymaszą, żądają i wymuszają coś od rodziców, stawiają siebie w centrum wszystkiego… 

A ty – jakim jesteś dzieckiem dla Boga?

Skoro Bóg jest Twoim Ojcem – a Ty Jego dzieckiem, to jak wygląda wychowanie, udzielanie i słuchanie rad, dawanie i korzystanie z napomnień, ostrzeganie przed niebezpieczeństwami i troska Boga oraz twoje korzystanie z wolności – w Twojej relacji z Bogiem?

2. Tajemnica wesela w Kanie Galilejskiej – DAR MIŁOŚCI

Rozlicz się: kogo nienawidzisz?, kogo nie lubisz?, kto Cię wkurza?, kto Cię irytuje?, czyja wady Cię denerwują a czyje odrażają?, kogo omijasz i z kim nie chce Ci się gadać?, kogo traktujesz jak powietrze?, komu zazdrościsz – uważając, że ma coś zupełnie niezasłużenie i niesprawiedliwie? Ej! Tylko nie mów, że w takim razie nie chcesz iść do takiego Nieba! Nie kombinuj, tylko pomyśl sobie:

A potem wyobraź sobie, że dostajesz się do Nieba i przebywasz tam (jak na złość?) z tymi osobami!

jak tam twoje wydanie miłości bliźniego?,

jak odmawiasz: „odpuść nam nasze grzechy jak i my odpuszczamy naszym winowajcom…”? 

3. Tajemnica głoszenia Królestwa Bożego i wzywania do nawrócenia – POWOŁANIEA

Gdyby dzisiaj wpadł do Ciebie zaaferowany Jezus i powiedział: „Słuchaj! Jest akcja! Zabieraj Pismo Święte i jedziemy głosić Ewangelię!” Pomyślałbyś „wariat”? Postukałbyś się po czole? Nerwowo zacząłbyś szukać wymówek albo udowadniać, że się nie nadajesz?

Przepatrz sobie uważnie swój czas i zobacz: w ilu miejscach masz możliwość wypełniać swoje powołanie chrześcijańskie?

Dasz wiarę?!: znak krzyża przed jedzeniem, 5 minut adoracji w kościele (ot tak, bo jest mi po drodze do szkoły, na uczelnię, do pracy), różaniec odmawiany na przystanku jak niema do kogo zagadać bo żaden kumpel nie jedzie, udział w lekcji religii, pizza bez mięcha w piątek – to jest Twoje głoszenie Ewangelii!

4. Tajemnica Przemienienia na górze Tabor – PRZEMIANA

Jaką moc mają dla ciebie słowa: „nawrócenie”, „post”, „jałmużna”, „modlitwa”? A Twoja dusza, serce, sumienie?: wymień sobie, jakie zmiany w nich zauważasz. Ostatni rok, pół roku, miesiąc – co było na „plus” a co na „minus”? 

A może warto dać podpiąć swoją duszę lub serce pod Bożą kroplówkę?

Rusza Cię fakt, że się zmieniasz?

5. Tajemnica ustanowienia Eucharystii – SPOTKANIE SERC

To teraz na koniec szczerze:

  • co Cię wkurza na mszy świętej?,
  • czego nie rozumiesz?,
  • co jest według Ciebie niepotrzebne?,
  • co jest według ciebie przestarzałe i trzeba unowocześnić?

Już?

To teraz Jezus odbija Ci piłeczkę!:

  • czym wkurzasz Jezusa na mszy świętej?,
  • w czym nie rozumiesz prostej sprawy: że Jezus na mszy chce się z Tobą spotkać i pogadać, nakarmić Cię?
  • czemu nie dajesz się zaskoczyć Jezusowi na mszy? (tylko nie mów, że znasz ja na pamięć!),
  • co w tobie trzeba pozmieniać, żebyś zauważał i słuchał Jezusa na mszy świętej?

Zakończenie:

No! I po wszystkim! Uff!

Akurat! Teraz się dopiero zacznie!

Poukładaj sobie to wszystko. Poustalaj priorytety do pracy. I pamiętaj, że pracuje się nad sobą nie w hurcie, ale w detalu!

A potem nie zapomnij podziękować Bogu za ten rachunek sumienia – nawet jeśli bolało…

Modlitwa o dobrą spowiedź:

Dobry Jezu!

Pomóż! Chcę Cię przeprosić – ale wiem i widzę i czuję, że to nie takie proste! Bo grzech, bo zło, bo wada, bo gadam z pokusami zamiast słuchać Ciebie…

Ale Cię kocham! I dlatego chcę przeprosić, że Twoja Krew, Twój ból, cierpienie, upadki – to moja wina…

Ale ty mnie kochasz! I dlatego chcę Cię prosić, żeby Twoja Krew i twoje rozgrzeszenie przez posługę spowiednika dało mi przebaczenie moich grzechów.

Przepraszam – za moje grzechy…

Proszę – o przebaczenie i miłosierdzie…

Dziękuję – że mogę iść do tej spowiedzi…

Modlę się – za ciebie, za spowiednika – o dobrą spowiedź dla mnie. Amen.

© ks. Wojciech Pal